Anioł, Anioły, Reiki, Uzdrawianie, Egzorcyzmy, Zbigniew Ulatowski, Zbyszek Ulatowski, Barbara Mikołajuk, Basia Mikołajuk, Leszek Żądło, Leszek Zadlo, Moc Anioła, Artykuły, Ogłoszenia, Regresing

2010-11-25 Mieczysław Maj
*** Przebudzenie i przemiana ***

 
Witam mojego WIELKIEGO MISTRZA DUCHOWEGO oraz ziemskiego BRATA ZBYSZKA ULATOWSKIEGO!!!!
Zbyszku, na samym początku bardzo serdecznie i z miłością pragnę podziękować Ci za udostępnienie mi swojej strony, bym mógł wyrazić to, co czuję od czasu, gdy Cię poznałem.
Artykuł tem poświęcam przebudzeniu mojej osoby i przemianie z uśpienia świadomości, w jakim istniałem. Nie ma przypadków, że poznałem właśnie Ciebie i to Ty ukazałeś mi drogę, jaką powinienem podążać. Podążałem w zaślepieniu DDA (Dorosłe Dziecko Alkoholika) i nie zdawałem sobie sprawy z tego, że cała przyczyna moich niepowodzeń jest we mnie. Błądziłem w tej nietrzeźwej świadomości i oskarżałem wszystkich dokoła nie widząc, że to właśnie ja jestem tego przyczyną i nie potrafiłem zrozumieć, że powinienem zacząć od siebie. Pochodzę z wielodzietnej rodziny i zapewne wszyscy jesteśmy w takiej samej sytuacji jak ja, ale teraz wiem, że to właśnie ja mogę przyczynić się do posprzątania tego, co było uśpione i zakłócało program w naszej rodzinie. Nie ma przypadków, że nasze drogi się połączyły i że dzięki Tobie odnalazłem własną drogę i sposób, jak powinienem w niej podążać, by znaleźć własny cel życia.
 
Minęło już trochę czasu odkąd ostatni raz mogłem cieszyć się ciepłem Twojego, ŚWIATEŁKA i energii w nim zawartej. Podczas seminarium na I, II i II specjalistyczny stop. Reiki oraz przekazywania mi tajemnic tego systemu, odnalazłem sens życia i sposób jak to życie wykorzystać w rzeczywistości. Podczas kursu przeżywałem szok i nie mogłem zrozumieć, że miałem wszystko w zasięgu ręki, ale nie potrafiłem trzeźwo myśleć, by odnaleźć to w sobie. To właśnie dzięki energii Reiki, jaka jest w każdym z nas zauważyłem, że żyłem tylko tym, co było mi narzucone. Zakazy i nakazy, syndrom manipulacji religijnych i bezwzględna wiara w to, że Bóg załatwi za mnie wszystko, jeśli będę się modlił. Reiki wyrwało mnie z tego zaślepienia i ukazało mi to, że mam własną wolę i nikt nie jest wstanie załatwić mi tego, co powinienem uczynić sam. Zrozumiałem, że moim celem jest nie tylko moje dobro, ale i podążając przez życie muszę iść z tym najwyższym dobrem i pomóc najbliższym, bym mógł żyć w tym dobrze, które mnie otacza w mojej rodzinie. Dotarło to w końcu do mnie, że rodzina to fundament, jaki należy chronić i dbać, by w razie potrzeby znaleźć wsparcie. W ciągu 5 miesięcy naszej znajomości pomogłeś mi i mojej bardzo licznej rodzinie oraz ich bliskim osobom odbudować piękno, jakie zostało przez lata zatracone. Mój Boże!!! Zbyszku, pomogłeś mi, oczyściłeś już prawie 30 osób z mojej rodziny. To cudowne, że znalazłeś siły oraz czas na nas, mając też swoje obowiązki oraz innych ludzi na głowie.
Wśród tych ludzi są tacy, którzy bardzo doceniają Twoje oczyszczenie i odnajdują własną drogę, ale również są i tacy, którzy nie do końca skorzystali z tej pomocy. Wiadomo jak to jest w tym przepięknym, ale i dziwnym, bardzo zagubionym życiu. Czasami jesteśmy tak bardzo zagubieni, zaślepieni i nie myślący, że nawet nie zauważamy siebie samych. Do tego dochodzą tacy ludzie (dokładnie tak jak demony, potrafią tylko niszczyć to, czego nie stworzyli), którzy specjalizują się w niszczeniu życia innym. Nie zajmują się oni sobą czy własnymi potrzebami lub rodziną, a wyszukują tylko to, jak zakłócić komuś życie. Siła, która niszczy nas wszystkich 24h na dobę, jest bardzo silna. To dzięki takim osobom jak TY  Zbyszku, niezależnie, co się wydarzy w naszym życiu, możemy zawsze liczyć na pomoc ANIOŁKÓW i Twoje nauki by było to zrozumiane po ziemsku.
(Mam nadzieję, że "fanatycy" wiary katolickiej, przed beznadziejnym skomentowaniem tego zdania, sprawdzą znaczenie "poprzez", nie w Biblii, tylko w słowniku).
Tak też właśnie jest Zbyszku, poprzez Ciebie działa UZDRAWIAJĄCA MIŁOŚĆ UKOCHANEGO BOGA!!!!!! My, zwykli, zagubieni ludzie, nie dostrzegamy tego, że mamy anielską pomoc i wątpimy w nią, gdy nam coś nie wychodzi, ale możemy ją ujrzeć, jeśli pozwolimy sobie pomóc.
 Jestem Tobie, Zbyszku, bardzo wdzięczny za tą całą pomoc, która otrzymaliśmy!!!! (Wierzę, że Ci wszyscy ludzie z mojej rodziny też, nawet, jeżeli są za bardzo leniwi, ażeby pracować nad sobą). Nawet znalazłem sposób, żeby nam sie wszystkim lepiej żyło, tak, aby DOBRO zwyciężyło nad ZŁEM (bo niestety, ale o to tu chodzi, nawet jeżeli to się ludziom nie podoba albo w to nie wierzą), przecież klonowanie jest w modzie, więc wystarczyłoby tylko NASZEGO WSPANIAŁEGO ANIOŁKA ZIEMSKIEGO, ZBYSZKA ULATOWSKIEGO sklonować i byłoby po sprawie (niestety to tylko moja wybujała fantazja, taki mały żarcik). Wiem jednak na pewno, że nauki, jakie przedstawia Zbyszek można naśladować i kontynuować w życiu codziennym.
 
Teraz już na poważnie, jest to niesamowite, że w tak krótkim czasie (ok. 5 miesięcy) pokazałeś piękno Dobra a klęskę Zła. Jeszcze do niedawna ten cały chaos, panujący w mojej rodzinie był czymś okropnym, nawet zaczynałem wątpić w to, że jesteśmy ludźmi, bo zachowywaliśmy się gorzej od zwierząt. A przecież przyczyna była tak prosta - jak można być miłością, harmonią oraz wybaczeniem, kiedy diabełki doradzają, jak tu drugiego poniżyć, siebie samego postawić wyżej oraz nawet zabić w imię “Mojego lepszego bycia”, bo przecież ja jestem najważniejszy. Najpiękniejsze z tego wszystkiego jest to, że cała moja rodzina jest wiary katolickiej, czyli tej najlepszej, tej, która zna Boga najlepiej, ma nawet swoje radio (Radio Maryja) i kanał w TV itp. Mógłbym te wszystkie przykłady wymieniać i wymieniać, i nie byłoby końca.
W moich cierpieniach życiowych nie pomogło nam uczenie się pieśni oraz modlitw na pamięć, chodzenie do Kościoła, spowiedź, święcona woda oraz coroczna kolęda. Jako wielka rodzina doszliśmy do takiego momentu, że byliśmy nawet wstanie jeden drugiego zabić, aby sobie lepiej zrobić. Te wszystkie kłamstwa, plotki, nienawiść, jaką żywiliśmy do siebie, były czymś okropnym, że nawet przestałem się przyznawać do rodzeństwa. Mijaliśmy się na ulicy udając obcych, a nawet gorzej, ponieważ obcym czasami mówi się „dzień dobry”. Kto by pomyślał, że ten “WSPANIAŁY KATOLICKI BÓG” wcale się nami nie przejmował, przecież dawaliśmy na tacę będąc w kościele, a na kolędzie to ksiądz dostawał całkiem grubą białą kopertę, zgodnie z mottem, co łaska (a łaska 500zł?). Byłem przekonany - według tradycji, że jak Ja pokażę moją łaskę “WSPANIAŁEMU KATOLICKIEMU BOGU”, to On na pewno odda podwójnie! W zamian dostałem tyko Bóg zapłać. Czekałem jak ten idiota, że coś się zmieni, że Bóg wpłynie, za pośrednictwem kapłana, na zmianę w moim życiu. W końcu doznałem olśnienia - nie trzeba być wróżką, aby się domyślić, że to tylko i wyłącznie kompletna bzdura i manipulacja ludzką nieświadomością!!!!! Te wszystkie manipulacje, jakich księża katoliccy używają, działały w 100%, by odsunąć się od prawdziwego Boga. Piękne słowa, modlitwy, obietnice, ofiary - i nic nie pomogło a było tylko rozczarowanie i cierpienie, które się zwiększało każdego dnia. Sięgnąć wstecz do średniowiecza, zastanawiając się, dlaczego ta właśnie wiara nazywa się Rzymsko-Katolicka?
Ostatnimi czasy kapłani pokazali swoje oblicze monopolu nie tylko na Boga, ale żarliwą walkę o krzyż, który został postawiony, w uszanowaniu pamięci ofiar katastrofy, przez osoby świeckie. Ofiarna walka ”Obrońców Krzyża Katolickiego” z Warszawy, powinna ukazać prawdę, dlaczego ten krzyż stał się aż tak ważny właśnie dla kapłanów, by przywłaszczyć go sobie. Mam nadzieję, że poradzą sobie z tym zadaniem obrońcy krzyża, aczkolwiek nie jestem pewny, ponieważ tego przypadku nie ma w Biblii i Piśmie Świętym, ani nie usłyszy się w Radio Maryja, ale może znajdzie się coś w historycznych książkach. Można by się zapytać księdza, lecz myślę, że nawet nie warto, gdyż oni wszyscy są ostatnio bardzo zajęci kupnem i sprzedażą majątków na nowe kościoły i plebanie, molestowaniem dzieci oraz wymyślaniem coraz to nowych manipulacji, Jak by tak napisano historyczną książkę, to byłaby całkiem wspaniałym i pouczającym źródłem naukowym.
 
Ach, gdzie się podziały te wspaniale czasy kościoła katolickiego, kiedy palono ludzi na stosie, za zrobienie herbaty miętowej (wtedy jeszcze nie było Sagi owocowej), więc wszelakie trunki były robione z naturalnych liści. Te wspaniałe podboje i miliony zabitych ludzi, w imię “Boga Katolików”; te niesamowite tortury (to, co teraz się wyprawia w amerykańskich więzieniach wojskowych to mała pestka) - kiedyś to było życie dla kapłanów. Szkoda, że Amerykanie nie współpracują z Watykanem, pewnie juz dawno znaleźliby terrorystę nr 1 (Osama Bin Laden). Przy tych wspaniałych średniowiecznych technikach tortur, najnowsza technika szpiegowska nie ma szans (co 2 diabeł był usuwany przez inkwizycję z powierzchni ziemi), wtedy to były piękne czasy, kiedy my zwykli śmiertelnicy mogliśmy doświadczyć osobiście obecności “Boga Katolików” nie poprzez księży, ale właśnie osobiście - BÓG to KSIĄDZ.
 
Jakie to smutne, że niektórzy nazywają Ciebie Zbyszku “Naszym Guru”, czyli twierdzą, że stawiasz swoja osobę wyżej od Boga. Jakby te osoby nauczyły się logicznego czytania, zrozumiałyby sens wpisów osób, którym pomogłeś.
Tak, właśnie TY, ZYBSZKU, pomogłeś, a nie kościół. Nikt z tych osób nie stawia Ciebie wyżej od Boga, tylko dziękują Bogu, właśnie za Ciebie i pomoc, jaką otrzymali od Boga, dzięki Bogu i dzięki Tobie, który czynisz w imię Jezusa Chrystusa, NASZ ANIOŁKU tu na Ziemi.. Postawa kościoła oraz “Fanatyków Katolickich” jest bardzo zrozumiała, ponieważ zamiast iść do kościoła i dać na tacę, zostawia się darmowy wpis na Twojej stronie. Tego fanatycznego syfu i tak nie dopuszczasz do publikacji, by nie zaśmiecał demonizmem przestrzeni.
Zbyszku, informowałem Cię o tym, że bardzo chętnie chciałbym podzielić się moim zdaniem na Twojej stronie, na temat tego całego zamieszania wokół Reiki. Za Twoim zezwoleniem pragnę podzielić się MIŁOŚCIĄ, którą odnalazłem w sobie samym, właśnie przy pomocy Reiki i dzięki Reiki, a nie kościołowi katolickiemu. Sam, będąc nastolatkiem, miałem pragnienie niesienia pomocy innym. Wtedy byłem za młody, aby zauważyć manipulacje “Boga w Czarnej Szacie” i nawet chciałem być jednym z Nich, dzięki BOGU w miarę szybko otworzyłem oczy, widząc, że ksiądz to tylko zawód (mieszkając za granicą pragnę poinformować, że całkiem dobrze płatny). Nawet po studiach nie zarabia się takich pieniędzy. Zrozumiałem, że ksiądz to nie Bóg, tylko zwyczajny człowiek jak my wszyscy, który też kłamie, poniża, manipuluje, kradnie, oszukuje, itd. Dlatego, że księża to zwykli ludzie (nie są super albo nadgatunkiem, ani nawet inną odmianą bycia człowiekiem). Bardzo mnie smuci, że właśnie księża i kościół katolicki, którzy najlepiej z nas wszystkich znają Biblię i Pismo Święte, pierwsi rzucają kamień, mówią nam, co wolno a co nie, ograniczają naszą WOLNĄ WOLĘ, szczególnie Tym, którzy nie dają się im manipulować, a Ty Zbyszku należysz właśnie do TYCH, którzy myślą jak człowiek XXI wieku, czyli masz wolną wolę oraz swój rozum, by nie dać sobie wprowadzać chaosu i manipulacji kościelnych. Z góry bardzo Cię przepraszam za te ataki ze strony kościoła katolickiego, te zagubione dusze nie maja pojęcia, co to Miłość, dlatego szerzą tylko nienawiść.
Stąd się bierze to całe molestowanie dzieci przez księży (“ Boga w Czarnej Sutannie”), którzy wykorzystują imię Jezusa, Boga, aby sobie ulżyć fizycznie. Najczęściej molestowane są bardzo zagubione i słabe psychicznie osoby, które myślą, że poprzez kościół katolicki (religię) odnajdą więź z Bogiem, poczują się bezpiecznie w tej pajęczynie życia. Naturalnie cała wina leży po stronie ludzi, którzy wykonują zawód księdza w kościele katolickim. Oni tylko wykorzystują sytuację, aby zaspokoić zachciewajki (jak takie brudne czarne bestie, które pastwią się fizycznie i psychicznie nad zagubionymi). Prawie nigdy się nie mówi, że bardzo wiele ofiar molestowania seksualnego przez księży katolickich, popełnia samobójstwo (ostatnia afera księży katolickich z Belgii), tylko i wyłącznie, dlatego że człowiek - ksiądz miał ochotę!!!!! Zamiast robić czyny kryminogenne, dlaczego nie skorzysta z agencji towarzyskiej, inaczej mówiąc z burdelu, i tam niech się wyżyje seksualnie za pieniądze dane przez ludzi „na ofiarę”. Nie mogę zrozumieć, dlaczego więc pedofilia jest karana tylko w przypadku osoby świeckich, czyli nas zwykłych ludzi, a w przypadku “Boga Księdza” - tylko degradacja stanowiska lub przeniesienie do innej parafii. Ile jeszcze niewinnych dzieci musi popełnić samobójstwo lub cierpieć w milczeniu, niszcząc sobie życie w przyszłości, zanim zrozumiemy, jak bardzo pozwalają sobie Ci “SUPER LUDZIE” w czarnej sukience????? Nie chodzi mi o orientacje seksualną, niech każdy sobie sypia, z kim chce, ale naprawdę nie lubię “BESTII”, które wykorzystują dzieci seksualnie, a religia ani zawód nie mają znaczenia. Czym wobec tego dla nich jest przykazanie, otrzymane niby od Boga a ukazane przez Mojżesza „CUDZOŁÓSTWO”.
Osobiście uważam, że tacy ludzie powinni być pozbawieni narządów płciowych (kastracja), aby dalej nie krzywdzić i nie dopuszczać się pokus skoro celibat jest dla nich tak ważny?
Ciekaw jestem czy w tym przypadku zawód ksiądz by istniał?..
Nie rozumiem, dlaczego Papież tylko przeprasza, ale, za co?
Za siebie?
Czy za te przypadki demoniczne, które ujrzały światło dzienne?
Bardzo jest to dziwne i niesprawiedliwe, że za molestowanie grozi więzienie dla WSZYSTKICH, ale nie dla księży (wiezienie to za mało, by się tego pozbyć). Nie twierdzę, że każdy ksiądz katolicki jest pedofilem, ale bardzo duży procent osób wykonujących ten właśnie zawód, niestety dopuszcza się molestowania. To cale “upośledzenie” wśród księży pewnie bierze się z celibatu, w którym powinni żyć księża katoliccy. Ten wspaniały celibat, który właśnie jest przyczyną pedofilii księży, a może i związków homoseksualnych pomiędzy księżmi. Z jednej strony, to nie ma co sie dziwić, że większość księży katolickich to homoseksualiści, wystarczy tylko użyć logicznego myślenia. Czy jako ludzie jesteśmy w stanie pozbyć się popędu seksualnego, który leży w naszej ludzkiej naturze?
Moim zdaniem nie i to właśnie jest to, co jest piękne pomiędzy ludźmi, czyli miłość cielesna. Z drugiej strony, co Ci młodzi ludzie maja do wyboru? Będąc w seminarium mają styczność tylko z chłopakami, a więc prawie automatycznie stają się homoseksualistami. Osobiście nie jestem psychiatrą, ale uważam, że molestowanie dzieci to choroba psychiczna. Jest to zwykłe tchórzostwo, by znęcać się nad słabszymi, niech taki ksiądz spróbuje z kimś dorosłym i silniejszym, to podejrzewam - bardzo szybko zapomniałby, kim jest, a nawet jak się nazywa i co reprezentuje sobą.
Podam taki wspaniały paradoks, że księża katoliccy, którzy w większości są homoseksualistami, są przeciwko homoseksualistom. To wspaniałe życie, pełne paradoksów, powinno być nagłośnione.. Powinno się o tym wszystkim bardzo głośno mówić, a nie udawać, w społeczeństwie przecież średniowiecze już dawno nie istnieje i jest XXI wiek.
Kiedy nastąpi czas naszego przebudzenia?
Czy wówczas, kiedy będzie już za późno?
A może już jest za późno i nie mamy szans na przebudzenie?
Spójrzmy dookoła na to, co się dzieje!!!
Te wszystkie powodzie, trzęsienia ziemi, pożary, tajfuny, itp., czy to wszystko nie jest po to, aby nam coś powiedzieć?
Może jakbyśmy nie byli za bardzo zaślepieni niszczeniem siebie nawzajem, usłyszelibyśmy, co nam Matka Natura oraz Aniołki mają do powiedzenia. Może jakbyśmy otworzyli się na MIŁOŚĆ BOŻĄ, wcale tego by nie było?
A może powinniśmy w końcu zrozumieć, że cały czas toczy się walka pomiędzy Aniołami i Szatanem, który włada na Ziemi. Czy nie wydaje się to takie oczywiste, że jesteśmy w samym środku ognia wojny, która pomału dobiega ku końcowi, a wraz z nią ten cały bardzo piękny, ale zniszczony świat?
Oglądając telewizję i czytając gazety dostrzec można, że nie wygląda to wcale za ciekawie.
Moim osobistym lekiem na moje ocalenie i pozbycie się samozagłady, było poznanie Zbyszka Ulatowskiego (mojego WIELKIEGO MISTRZA DUCHOWEGO), poczucie wolności po oczyszczeniu egzorcystycznym oraz przyjęcie inicjacji II Stopnia Reiki. Dziś jestem bardzo wdzięczny Bogu, Aniołkom, za nakierowanie mnie właśnie na Zbyszka. Dlatego bardzo mnie smucą te wszystkie ataki tych wszystkich, którzy krytykują Zbyszka, tłumacząc się, że przypadkiem trafili na jego stronę i chcieliby zostawić wpis ostrzegający wszystkich przed Zbyszkiem oraz przed tym, czym się zajmuje. Gratuluję pomysłu Tym wszystkim ze średniowiecznym myśleniem, a takie komentarze, możecie sobie zostawiać na innych stronach typu porno, gdzie często dzieci zostały porwane albo sprzedają się, żeby utrzymać swoje rodziny. Istnieją też fora młodzieży wykorzystywanej przez “Boga KATOLICKIEGO W CZARNEJ SUKIENCE”. Nawracajcie siebie samych z tych chorych przekonań, że ksiądz to Bóg oraz tych, którzy wyrządzają krzywdę innym, (jeżeli pomiędzy plotkami na temat sąsiadów, zostanie Wam wolny czas). Wychodzę z założenia, że jeżeli ktokolwiek obraża Zbyszka Ulatowskiego, jako MISTRZA REIKI (CZŁOWIEKA), obraża wszystkich Jego uczniów (również mnie, jako jego ucznia). O ile mi wiadomo, żyjemy w Unii Europejskiej a taka obraza może zakończyć się nawet na ławie sądowej, a więc proszę o zajęcie się sobą, bo od siebie należy zacząć. Pokochajcie samych siebie, aby być wstanie pokochać innych. Reiki to miłość i właśnie o MIŁOŚĆ tu chodzi, przede wszystkim do siebie, bo jeśli ktoś chce być kochany to musi pokochać siebie. Zbyszek Ulatowski nie prowadzi żadnej sekty, o jakich mówią księża i nie wywyższa się ponad Boga. Osoby, które się do Niego zgłaszają, nie są psychicznie chore a obudziły się z tego zaślepienia i religijnych manipulacji. Są to tylko osoby, które stały się ofiarami demonów, jakie wywodzą się z lęku przed nieznanym, o jakim głoszą kapłani lub takie, które potrzebują DUCHOWEJ POMOCY, by zrozumieć, po co Jezus zstąpił na Ziemię i jak pomóc sobie, by kroczyć do oświecenia z najwyższym dobrem.
Po co ksiądz “klepie” wyuczone na pamięć modlitwy, które i tak nie są zrozumiałe, skoro nie działają a tworzą uzależnienie?
Czy powinniśmy uzależniać się od modlitwy, mając wolną wolę, jaką otrzymaliśmy rodząc się?
Owszem nie powiem, że modlitwa nie działa. Owszem - działa, ale dla tych, którzy w inny sposób nie potrafią stworzyć w sobie poczucia bezpieczeństwa, liczą tylko na pomoc Boga.. Ksiądz mówi, że powinno się robić za darmo pracując z energią pochodzącą od Boga, ale sam mówi „co łaska” (a łaska to od 100 do 500zł), a jak coś dostanie, to mówi „Bóg zapłać”. Teraz pomyśleć należy na temat opłat, o jakich mówi się w ezoteryce. Np. jeśli zlecimy jakąś usługę, której sami nie jesteśmy w stanie wykonać a jest nam to potrzebne, a zleceniobiorca usługę te wykona i poświęci na to zlecenie swój czas i energię - to czy powinien to robić za darmo? Jestem przekonany, że w takim przypadku, jeśli zleceniodawca chciałby to zlecenie odebrać za „Bóg zapłać”, to dostałby takiego kopa że by nie wiedział gdzie uciekać. Jeśli chcemy mieć coś za darmo, to zrób zróbmy to sami, a będziemy mieli za darmo. Ale jeśli chcemy zrobić coś, czego nie potrafimy, nauczmy się robić to dobrze, tylko że za nauki trzeba będzie zapłacić, by później nie ponosić kosztów. To, że osoby mające dar uzdrawiania biorą zapłatę, jest właściwe, gdyż gdyby pomagali za darmo to i oni sami w końcu by potrzebowali pomocy, a kto by im pomógł gdyby nie mieli do garnka co włożyć lub nie mieliby na bieżące opłaty, by prowadzić działalność. Najgorsze jest w tym wszystkim to, jak oszust oskarża oszustwem innych, takie właśnie manipulacje prowadzi kościół katolicki i Ci którzy w kościół wierzą niech sobie w nim zamieszkają i przestaną przeszkadzać innym.
Zbyszku jakoś się rozpisałem, ale miałem takie wewnętrzne pragnienie podzielić się moim zdaniem, mając nadzieję, że w końcu księża i fanatycy religijni przestaną Cię nękać. To nie Ty masz negatywne nastawienie do kościoła katolickiego, tylko kościół katolicki do wszystkich takich ludzi jak TY!!! Niech księża katoliccy zajmą się modlitwą za siebie, bo daleko odsunęli się od prawdziwego Boga. Może Bóg wybaczy im te wszystkie krzywdy, które wyrządzili i wyrządzają innym ludziom. Niech się Go zapytają, ile będzie kosztować ta Jego łaska, bo swoją to oni znają.
Mój Mistrzu, intencją tego wpisu nie był atak na “ tę Instytucję, którą uważam za MONOPOL NA BOGA”, tylko obiektywne spojrzenie, że w kościele katolickim bardzo źle sie dzieje i przez te ich manipulacje wiele krzywdy zostało wyrządzone nie tylko człowiekowi, ale i duszom po śmierci, które z poczuciem winy boją się podążać do Boga.
Wielki Mistrzu, serdecznie Cię pozdrawiam oraz wysyłam miłość do Tych wszystkich, którzy jej potrzebują.
Jeszcze raz dziękuję Bogu oraz Aniołkom za pomoc, którą otrzymałem od CIEBIE!!!
Dla mnie byłeś i zawsze będziesz MOIM ŚWIATEŁKIEM w tunelu, które już ujrzałem i podążam w jego kierunku, ANIOŁEM przewodnikiem i pełnomocnikiem, BRATEM tu na Ziemi, a przede wszystkim GABRIELEM, który rozjaśnia ciemność i walczy ze złem, jak wojownik światła, by to zło wyplenić w tym upiornym świecie!!!
Pozdrawiam Mietek
 
 
 
 

 



©2005 Zbyszek Ulatowski · wykonanie strony: enedue.com