Zdajemy sobie sprawę z tego , że od początku świata nasi przodkowie i my jesteśmy chronieni przez kogoś , kogo nie możemy zobaczyć. Z wyjątkiem nielicznych , którzy nie tylko widzą , czują i słyszą aniołów, ale i z nimi współpracują. W zależności od wiary i religii każdy wie o tym , ale każdy inaczej odbiera i rozumie ochronę anioła stróża. Moja wiara mówi że , jest to anioł inni że wewnętrzny duch , intuicja , wewnętrzny głos. Buddyści mówią że jest to głos nauczyciela wewnętrznego. Nie istotne jest , jak nazywamy naszego opiekuna duchowego, istotne jest to , że nas chroni , pomaga , wspiera pociesza i otacza miłością . Od nas samych zależy czy wyczuwamy chociażby jego obecność czy oddaliliśmy się od niego czyniąc zło. Ale na pewno jest w pobliżu i próbuje nawiązać z nami kontakt ażeby nastąpiła współpraca i niesienie dobra . W momencie gdy czynimy złe uczynki anioł nasz cierpi i za karę, że nie potrafił dotrzeć do nas możemy być przyczyną , że zostanie zesłany na ziemię przez reinkarnację aby doznać ból ciała i lęk przed śmiercią. Co prawda nie staje się to tak szybko ale na pewno w momencie gdy nie będzie w inny sposób mógł znaleźć drogi do porozumienia i zachować ciągłego popełniania zła przez człowieka , którym się opiekuje. Naszymi aniołami bezpośredniego kontaktu opiekują się archaniołowie . I to od nich zależy co z takim aniołem zrobią i jaką karę mu wymierzą. Człowiek rządzi się swoimi prawami ziemskimi i nie przykłada uwagi do podpowiedzi anioła stróża, czuje się ważniejszy i wie lepiej . Lecz rozum jaki posiada czasami prowadzi do zguby. Chorujemy – dlaczego ? – bo czynimy zło, jest nam źle w życiu – jesteśmy nieszczęśliwi, uważamy że brak nam szczęścia – ale dlaczego ? – to proste . Nie wierzymy sobie , nie kochamy się a tym bardziej nie możemy uwierzyć, że jest ktoś , kto nam pomoże i jest otwarty by nam pomóc , lecz my oddalamy się od niego z braku zaufania . Tak – domyślacie się jest to anioł stróż , który w każdej chwili jest gotów nam pomóc. Nawet próbujemy nim manipulować i oszukiwać go . Czy zastanawialiśmy się nad tym , że w ten sposób możemy doprowadzić go do upadku, że może stracić swoją powłokę świetlistą i otrzymać ciało , aby cierpieć razem z nami . Nie chciałbym w tym artykule opisywać pracy i posłania aniołów gdyż ten temat opisuje moja żona Ania i posiada znacznie więcej przekazów od swego anioła stróża – mistrza duchowego. W tym artykule chciałbym ujawnić jak człowiek może doprowadzić anioła stróża do jego upadku , przez swoją lekkomyślność , lub popisywanie się przed kimś , kto może być przyczyną , że tak się stanie . Nie jednokrotnie jesteśmy zagubieni i nie wiemy co z sobą zrobić . Czujemy się jakby Bóg nas opuścił. Nie świadomie czynimy zło i przyciągamy sobie złe energie z niewiadomych dla nas powodów . Może podpowiedzi w danym momencie bytów astralnych zainspirują nasze zamiary ! A może to inny człowiek z zazdrości pragnie wykorzystać nasze dobre intencje aby zmanipulować nie tylko nami , ale i naszym aniołem stróżem. W ostatnim czasie otrzymuję zlecenia o których przedtem nie miałem nawet żadnego pojęcia , że coś takiego może być. Niejednokrotnie zastanawiałem się czy dane zlecenie będę mógł wykonać aby pomóc. Otrzymałem zlecenie od mojego ucznia , który jest Mistrzem Reiki , abym pomógł mu w bardzo poważnym problemie dotyczącym jego anioła stróża . Mój uczeń został nieświadomie zmanipulowały przez drugiego człowieka , aby pogrążyć jego anioła stróża i przewodników duchowych w głębokim smutku. Kobieta która to uczyniła jest wysoko uduchowiona , lecz w kierunku zła , prawdopodobnie ma dużą moc przyciągania ofiar ludzkich dla swoich korzyści. Proponowałem jej oczyszczenie egzorcystyczne ale się boi , że nie będzie mogła manipulować innymi , że może stracić nie tylko diabelską moc ale i sukcesy . Jest to jej osobista decyzja co z sobą zrobi , ale że w tak nie uczciwy sposób zmanipulowała mego ucznia to musiałem interweniować , aby pomóc memu uczniowi i jego aniołom . Jerzy tak ma na imię , jako Mistrz Reiki jest uzdrowicielem Ziemi i pod tym kierunkiem się rozwija . Ma kontakt z aniołem stróżem i przewodnikami duchowymi z którymi współpracuje . Przekazy jakie otrzymuje są piękne lecz sam czasami nie potrafi ich w pełni odczytać. Zwraca się do mnie i do Ani aby mu pomóc co czynimy. Jest człowiekiem , który czasami aby uwierzyć potrzebuje potwierdzenia innych z czego przeważnie jest usatysfakcjonowany , gdyż potwierdzenie się pokrywa. Są tacy , którzy z zazdrości próbują zmienić pogląd na dany temat ażeby przechwycić przekaz , który przyda się im a zmanipulować Jerzym by zaniechał kontynuowanie danego przekazu . Jerzy próbuje szukać coś co i tak by do niego przyszło ale niecierpliwość bierze górę i próbuje na siłę wyciągnąć wiedzę od aniołów w momencie gdy jeszcze na to nie zasługuje . Moja żona Ania namalowała mu jego przewodniczkę duchową – anioła stróża , który opiekuje się nim . Ale było mu to za mało . Zwrócił się do malarki która namalowała mu anioła stróża w trzech rozczepionych światłach , które miały być mu pomocne w pracy z planetą Ziemia. Anioł stróż w rozczepionych światłach przekazywał Jerzemu wiedzę, miłość i moc, z różnymi zadaniami współpracy. Malarka namalowała mu cztery obrazy to jest trzy anioła stróża , pierwszy symbolizował – moc, drugi – wiedzę i trzeci miłość. Czwarty obraz był światłem doskonałości – istoty archanielskiej w połączeniu światła Jerzego z jego aniołem stróżem. Był szczęśliwy ze współpracy z istotami doskonałymi . Jednak za bardzo chwalił się dookoła i stało się. Wyżej wymieniona kobieta nazwę ją Weronika sfotografowała te obrazy i umieściła w internecie jako swoje, dedykując , że każdy może się z nimi łączyć w razie potrzeby. Po niedługim czasie Jerzy poczuł się źle dyskomfort ciała , złe samopoczucie i bule ciała były znaczne. W końcu przypadkowo trafił na stronę Internetu gdzie były jego obrazy z aniołami . Był to dla niego szok , lęk przed karą anielską i poczucie winy był znaczny. Zadzwonił do mnie był smutny i zrozpaczony nie wiedział co robić. Poleciłem mu aby postarał się żeby Pani Weronika usunęła je z planszy Internetu gdyż są jego i jakim prawem bez jego zgody to uczyniła . Tak zrobił obrazy aniołów zostały zdjęte . Za kilka dni przyjechał do mnie do Elbląga. Zdiagnozowałem zdjęcia łącznie z nim był pod wpływem astralnym a z zdjęć aniołów , płynęła negatywna energia . Poprzez obrazy światła energii doskonałych istot świetlistych nastąpiło uderzenie złej energii w jednym z obrazów , światło istoty świetlistej nie wykazywało żadnej energii . W dodatku połączenie pomiędzy Jerzym a światłami jego Anioła stróża i przewodników duchowych zostało przerwane . Byłem zdumiony i nie wiedziałem po raz pierwszy co mam zrobić. Jeśli chodzi o Jerzego to drobiazg , egzorcyzmować i po problemie . Ale co zrobić z aniołem stróżem i przewodnikami duchowymi którzy są doskonałymi istotami świetlistymi, a ja jestem tylko człowiekiem. Wszedłem w stan medytacji nie dostałem odpowiedzi. Pytałem się mego anioła milczała – co robić ? A z całego serca chciałem pomóc jemu i jego istotom świetlistym . Olśnienie – cichutki szept zrób rytuał i otwórz kanał świetlisty do Boga . Wziąłem zdjęcia opisałem je intencjami światła oraz zdjęcie Jerzego i sam poszedłem do gabinetu aby stworzyć świetlisty kanał w przestrzeni i połączyć się z przewodnikami Trójcy Świętej . Utworzyłem krąg ognia i sam stanąłem z tymi zdjęciami w kanale. Otoczył mnie żar i jasność świetlista . Moja kochana przewodniczka Julita otuliła mnie swym płaszczem świetlistym . Przewodnicy stali wokół mnie i czekali aż zacznę mówić . Łzy zalewały mi oczy i nie mogłem powiedzieć słowa. Widziałem jasność różne barwy istot świetlistych , patrzyłem i po raz pierwszy nie wiedziałem od czego zacząć . Żadnych podpowiedzi tylko jasność i cisza , mimo , że miałem włączoną muzykę o aniołach to tej muzyki nie słyszałem . Po chwili uspokoiłem się trochę i zacząłem od modlitwy, z pełną pokorą i poczuciem winy , że nie dopilnowałem mego ucznia . Zacząłem prosić o wybaczenie aniołom , Jerzemu i mi , że ośmieliłem się interweniować w sprawy istot świetlistych . Z pokorą zwróciłem się do istot świetlistych Jerzego o wybaczenie i szansę naprawienia tego czynu , który dopuścił się człowiek a pogrążył w bólu anioła stróża i przewodników duchowych. Poprosiłem przewodnika Ducha Św. o otwarcie bramy do świata Boga i odesłanie negatywnych energii, które znajdowały się na Jerzym i jego aniołach. W pewnej chwili kanał świetlisty zamknął się i jakbym znalazł się w świetlistej komnacie , błyskało ostrymi i potężnymi promieniami światła trochę się bałem ale spokój jaki mnie ogarniał był silniejszy od strachu , gdyż wiedziałem , że nie czynię zła tylko z całego serca chcę pomóc. W pewnej chwili usłyszałem głos mego anioła stróża Julity „ Jest to sprawa , którą powinniście załatwić sami bez ingerencji boskiej , zawołaj Jerzego gdyż on sam musi wyrazić skruchę i pokorę”. Nie wychodziłem z kręgu ognia gdyż byłem w stworzonym świetle przekazu istot uczestniczących w tym rytuale aby utrzymać kontakt pukając w podłogę zawołałem Jerzego do gabinetu . Gdy Jerzy przyszedł do gabinetu ustąpiłem mu miejsce i stanąłem za nim. Rozpłakał się i łkając powtarzał za mną wypowiadane przeze mnie słowa przysięgi. Prosiłem o wybaczenie skrzywdzone istoty świetliste aby wybaczyły mi i mojemu uczniowi za błędy które popełniliśmy i Jerzy z pokorą oświadczył iż nigdy więcej nie pogrąży i nie znieważy swoich aniołów, oraz obiecał mi w obecności istot świetlistych , że już nigdy nie zawiedzie mego zaufania. Pokora , modlitwa i prośba została wysłuchana. Wszystko trwało około 1 godziny . Podziękowałem za pomoc moim przewodnikom Trójcy Świętej , za ochronę mojemu aniołowi stróżowi. Z pokorą i miłością zakończyłem ceremonię oczyszczania i wybaczania . Gdy zeszliśmy na dół z gabinetu jeszcze przez chwilę nie mogliśmy znaleźć się w sobie . Następnie sprawdziłem zdjęcia , wszystko wróciło do normy . Aniołowie i Jerzy zostali oczyszczeni ze złej energii, połączenie energetyczne dokonało się . Jerzy był szczęśliwy a ja razem z nim. Wypowiedz Jerzego: Z przykrością opisuję to co uczyniłem , jest to dla mnie nauczką , że nie słuchałem tego co mówił mi mój nauczyciel Zbyszek . Nie tylko naraziłem się na brak zaufania u mego mistrza i nauczyciela Reiki Zbyszka , ale i u moich przewodników duchowych . Z radością przyjąłem wybaczenie a konsekwencje jakie poniosłem były słuszne . Doznania jakie przeżyłem nie da się opisać , emocje odbierały mi głos a ciało mi paraliżowało cały organizm. Jestem dumny że mam takiego mistrza i nauczyciela Reiki jakim jest Zbyszek , udzielenie mi i moim przewodnikom duchowym pomocy wzbudziło we mnie wdzięczność . Nie spodziewałem się że mogę nawet w tak ciężkiej sytuacji liczyć na jego pomoc. Jestem świadkiem z jaką ofiarnością i pokorą pomógł mi abym mógł rozwijać się z zamierzonym celem duchowym i żebym nie stracił tego do czego dążyłem przez kilka lat. Z pełnym szacunkiem Jerzy. Wypowiedz Ani : Jerzy jest uzdrowicielem ziemi i uczniem Zbyszka , w stopniu mistrza Reiki . Przekazy które otrzymuje za pośrednictwem swojego anioła stróża dotyczą pracy nad energiami ziemi. Przekazy te, są bardzo bogate i cudowne , że nie jedna osoba chciała by posiąść taką wiedzę jaką otrzymuje Jerzy . Jerzy jest człowiekiem niecierpliwym i otrzymując wskazówki do pełnego przekazu chciałby od razu wiedzieć wszystko i tym sposobem angażował inne osoby w swoje przekazy udostępniając swoją wiedzę . Wielokrotnie mówiłam mu aby, uważał na inne osoby aby go nie uderzyły w jego energię , jednak Jerzy szybko zapominał o moich radach i otwierał się na wszystkie osoby które były mu przychylne . I stało się . Jerzy dostał w najdoskonalszy punkt czyli złe energie opanowały anioła stróża Jerzego i jego przewodników duchowych . Wcześniej narysowałam Jerzemu anioła stróża . Tak jak wcześniej Zbyszek napisał było mu za mało i skorzystał z usług malarki która namalowała mu anioła stróża w trzech obrazach i światło archanielskie jako energia doskonała Jerzego w połączeniu z jego mistrzynią duchową. Pracował z tymi obrazami był szczęśliwy , że otrzymuje wiedzę od swojej mistrzyni duchowej którą praktykował w swojej pracy . Harmonia jego pracy trwała do momentu kiedy obrazy jego anioła stróża i przewodników duchowych ukazały się w Internecie . Wtedy to Jerzego anioł stróż w trzech światłach to jest : miłość, wiedza i moc i doskonałe światło archanielskie – zostały uderzone przez energie astralne . Jerzy czuł się źle , był smutny i zrozpaczony. Czując , że traci kontakt z aniołem stróżem zwrócił się o pomoc do Zbyszka . Zrozpaczony , smutny Jerzy przyjechał do nas do Elbląga aby poddać się egzorcyzmowi gdyż też i Jerzy został uderzony energią astralną stąd złe samopoczucie i osłabienie . Oczyszczanie egzorcystyczne zaczęło się po północy . Zbyszek zabrał ze sobą zdjęcia obrazów istot świetlistych i zdjęcie Jerzego i poszedł do gabinetu aby rozpocząć rytuał egzorcystyczny. Poprosił mnie abym śledziła cały przebieg rytuału . W pewnej chwili usłyszałam subtelny cichutki szept Zoniasa „ zrób modlitwę do anioła stróża Jurkowi z intencją wybaczania”. Posłuchałam Zoniasa zrobiłam modlitwę do anioła stróża Jerzego o wybaczenie i medytację relaksacyjną o umocnienie miłości duchowej z aniołem stróżem. W czasie modlitwy i medytacji ujrzałam jak Jerzego ciało się trzęsło zauważyłam jak jego komnata serca otwierała się na przyjęcie miłości duchowej jego mistrzyni duchowej , jak jego skrucha i pokora się rozświetlała promieniami słońca. Jego płacz i szlochy podczas medytacji oczyszczały wszystkie emocje i następowała harmonia jego światła . W pewnej chwili zauważyłam jak w komnacie serca Jerzego otworzyły się świetliste wrota . Wtedy Zonias cichutko powiedział mi : „ jest gotowy na skruchę , pokorę, wybaczenie i godny przyjęcia czystego światła swojego anioła stróża aby nastąpiła stabilizacja i harmonia energii miłości duchowej” .Po modlitwie i medytacji usłyszałam ponownie szept Zoniasa : „zaczął się egzorcyzm ochraniam cię swoim świetlistym płaszczem i mentalnie wprowadzam cię w wizję rytuału ognia „. Po chwili ujrzałam świetlisty kanał srebrzysto – złoty w kształcie flakonu który błyszczał promieniami słońca. Rytuał ten toczył się jakby w dwóch etapach . Gdy Zbyszek oczyszczał istoty świetliste ujrzałam wyraźne postacie wszystkich istot świetlistych. Po otwarciu kanału do świata Boga przewodnik duchowy Boga Ojca ujawnił mi swe oblicze , postać w świetle , który swoim światłem rozświetlał świetlisty kielich . Po chwili ujrzałam wyraźną postać ducha świętego który otwierał bramy do światła .W środku kielicha ujrzałam wyraźnie Julitę i Zbyszka jako światło a po bokach dwóch przewodników chrystusowych jeden w błękicie , drugi w złocie o tych samych rysach twarzy którzy , trzymali świetliste dłonie w kierunku kanału w kształcie stożka przez który odbierali złe energie i wirem energii ze stożka były przekazywane do bram otwieranych przez ducha świętego . Gdy zdjęcia anielskich energii zostały oczyszczone w pewnej chwili zauważyłam jak światła anioła stróża Jerzego łączą się w jedność to jest moc, miłość i wiedza, w pewnym momencie ujrzałam w połączonym świetle postać anioła stróża Jerzego , która w pewnej chwili uniosła swe świetliste dłonie ku górze. Przewodnik ducha świętego chwycił za dłonie mistrzynię duchową Jerzego i doprowadził do ołtarza egzorcystycznego. Wtedy rozpoczął się jakby drugi etap egzorcyzmu istoty ludzkiej . Wszystkie istoty świetliste w kielichu świetlistym zmieniły się na błyszczące światła . Ducha świętego ujrzałam jako światło złoto fioletowe , przewodnika chrystusowego w dwóch światłach błękitu świetlistego i złota . W postaci tylko widziałam Julitę , anioła stróża Jurka i przewodnika Boga Ojca . Gdy Zbyszek oczyszczał zdjęcie Jerzego przy polu aurycznym pracowała Julita z mistrzynią duchową Jerzego . Po oczyszczeniu przewodnik Boga Ojca który rozświetlał kanał podczas rytuału ognia w pewnej chwili swoim światłem zasłonił świetlisty kielich przed przestrzenią i ingerencją Najwyższego. Ujrzałam piękne wirujące białe światło , które zasłoniło mi dalszy przebieg rytuału czyli części wybaczania. Dalszy ciąg rytuału był związany z intencją wybaczania . Jerzy który był ze mną podczas egzorcyzmu został zawołany przez Zbyszka aby poszedł na górę. W domu zostałam sama . Jerzy udał się do gabinetu . Zonias subtelnym głosem relacjonował co się dzieje dalej, gdyż w tym momencie rysowałam szkic ducha świętego . Cytuję słowa mojego mistrza duchowego : „ dotarł Jerzy. Jego mistrzyni duchowa otuliła go płaszczem świetlistym , następuje wybaczanie pomiędzy istotami świetlistymi skrzywdzonymi a Jerzym , jak również między Jerzym a Zbyszkiem , płynie energia wybaczania i miłości . Następuje połączenie między energią Jerzego i jego mistrzynią duchową nadając tym sposobem moc światła energii archanielskiej , nastąpiło pojednanie , wybaczenie , została ci zasłonięta wizualizacja w tej części rytuału gdyż mieli tę intencję załatwić pomiędzy sobą , przekazuję ci tę informację miłością światła różowego miłości duchowej zgodnie z wolą Boga i czystego światła energii boskiej”. Człowiek jest tylko człowiekiem ale gdy pracuje z aniołami trzeba mieć pełną świadomość iż anioł stróż to najcudowniejsza miłość duchowa , która nas chroni , pociesza , pomaga i naucza. Kocha czystą duchową miłością. My jesteśmy strażnikami swego anioła stróża na ziemi i tak jak on nas chroni swoją miłością tak i my musimy go chronić na ziemi obdarowywując go swoją miłością i czystością swojego światła . Zbyszek : Na pewno ten artykuł uświadomi nie jedną istotę ludzką jaką ważną rolę spełniamy na ziemi wobec naszego anioła stróża . Anioł stróż prowadząc nas po drodze duchowej w czystym świetle jest dumny i szczęśliwy że naprowadził nas na dobrą drogę świetlistą która prowadzi do oświecenia . Czyniąc zło zadajemy swojemu aniołowi stróżowi ból , cierpienie i osłabienie mocy jego światła . To właśnie anioł stróż daje nam moc , wiedzę, ochronę i bogactwo naszej witalności ,zdrowia , szczęścia, powodzenia a przede wszystkim uszlachetnia nam bogactwo miłości świetlistej ciała i duszy . Kochajmy naszych aniołów , gdyż zasługują na miłość , szacunek i pokorę z naszej strony . Życzę wszystkim istotom ludzkim dużo światła miłości boskiej przekazywanej przez anioła stróża . |
||
©2005 Zbyszek Ulatowski · wykonanie strony: enedue.com |