Anioł, Anioły, Reiki, Uzdrawianie, Egzorcyzmy, Zbigniew Ulatowski, Zbyszek Ulatowski, Barbara Mikołajuk, Basia Mikołajuk, Leszek Żądło, Leszek Zadlo, Moc Anioła, Artykuły, Ogłoszenia, Regresing

2006-08-26 Leszek Żądło
Z czym do kreacji?

Istnieje całe mnóstwo błędów, które ludzie popełniają przy próbach kreacji. Spróbuję omówić i wyjaśnić najpopularniejsze z nich.

Kiedy sobie marzysz, wówczas nie realizujesz swoich marzeń, a to dlatego, że twoje MYŚLI są inne niż twoje WYOBRAŻENIA. Najprawdopodobniej też nie doceniasz tego, o czym marzysz. A może uciekasz w świat nierealnych, ale za to pięknych marzeń?
Jeśli tak, to uznajesz podświadomie, że one nie mogą się spełnić. Bo gdyby się spełniły, nie miałbyś dokąd uciekać! I co?
Rezygnujesz z tego co najlepsze na rzecz posiadania miejsca do ucieczki od rzeczywistości, która ci się wydaje straszna! Ale zakręcenie! Pomoże ci afirmacja:

Moje najpiękniejsze marzenia spełniają się w rzeczywistości.

Zdarza się, że ludzie usiłują sobie afirmować cechy i zachowania, które są dla nich niekorzystne, ale wydają się cenne, ponieważ otoczenie przykłada do nich wielką wagę.
Przykładowo, możesz oczekiwać od siebie zawziętości w prowadzeniu ksiąg handlowych. I będziesz to nazywał dokładnością. Gdy zastosujesz właściwe afirmacje (“jestem wystarczająco dokładny”), dokładność pojawi się sama, jednak bez zawziętości. Czy odrzucisz taką afirmację, bo szef chce, abyś miał więcej ambicji w pracy?

Precyzyjne określenia w afirmacjach są podobne do czystych odczynników w laboratorium chemicznym. I muszą być takie, jeśli chcesz, by produkty twoich afirmacji były dobrej jakości.
Musisz dokładnie wiedzieć, czego chcesz i jak dobrze się z tym czujesz.
Może ci się np. wydawać ładną afirmacja: “Z radością przyjmuję sukces”.
A czy wiesz, co to jest ten sukces?
No tak, jeśli go nie zdefiniowałeś, nie możesz go odnieść.

Powinieneś wybierać precyzyjne definicje i określenia. Przecież od nich będą zależne afirmacje i ich efekty.
Pewna pani, zachęcona na kursie prosperującej świadomości, afirmowała sobie, że zasługuje na komfort. I po pewnym czasie kupiła sobie buty. Jakie było jej zdziwienie, kiedy odczytała metkę. Buty wyprodukowała firma “Komfort”.
A DLACZEGO TAK SIĘ STAŁO? Ponieważ jej podświadomy zbiór wyobrażeń na temat komfortu był pusty! Nie wyobrażała sobie, jak może wyglądać komfortowe życie i jak ona się w tym będzie czuła. A jednak afirmowała, aż do wiadomego skutku.

Afirmacje dają skutek na miarę podświadomych wyobrażeń o nim i na miarę pożądania. A pożądanie jest zawsze pełne sprzecznych emocji i przez to niepewności. Tylko pewność spełnienia uwalnia od pożądania i towarzyszącego mu pomieszania.

Gdy napotykasz na przeszkody w afirmowaniu, przyjrzyj się, czy pragniesz bez pożądania? Nie uzależniaj się od oczekiwanego efektu i od czasu, w którym ma według ciebie zajść określone zdarzenie.

Wszystkie moje kreacje spełniają się we właściwym czasie i miejscu.

Taką postawę warto w sobie wyrobić nawet wówczas, gdy wydaje ci się, że “masz nóż na gardle”. Z pośpiechem i niepokojem nie zabieraj się do afirmacji czy wizualizacji, gdyż niepokój spowoduje zmaterializowanie się właśnie tego, czego się obawiasz.

Jeśli chcesz wypróbować, czy afirmacje działają, najlepiej będzie życzyć sobie czegoś fajnego, co nie wydaje się zbyt ważne. Jedna z osób opisuje to tak:
“Wiele razy przekonałem się, że wystarcza moja łagodna intencja do czegoś i ciekawość np. chciałem wypróbować jazdę samochodem marki Ford Taunus. Nie podtrzymywałem na siłę tej myśli, a także nie przywiązałem się do niej. Tak jak ziarno: zasiałem i zapomniałem. Po dwóch miesiącach sytuacje ułożyły się tak, że zostałem poproszony, by pokierować takim samochodem”.

Wielu chciałoby, żeby coś stało się nagle możliwe w tym miejscu, w którym są i nie mają ochoty ruszyć się, pomimo że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że trzeba to uczynić. Zamiast tego próbują stosować afirmacje, że to jest możliwe tu i teraz.

Musisz uwzględnić, że w pewnych miejscach nie możesz zrealizować celów, które z łatwością zrealizujesz gdzie indziej. I niekoniecznie musi tu chodzić np. o pragnienie jazdy na nartach po buszu.
Znam wielu ludzi, którzy mogliby napisać całe tomy na temat tego, jak spełniają się nieprecyzyjne afirmacje. Przykładów tego znajdziesz wiele na każdym kroku.

Jeden z moich znajomych zaczął sobie afirmować bogactwo. Po jakimś czasie okazało się, że już czuje się bogaty, choć w kieszeni nic nie przybyło. Spróbował więc nowej afirmacji:
“Mam zawsze nadmiar pieniędzy”.
I przyszło do niego bardzo dużo pieniędzy, tylko, że…. cudzych.
Większość kandydatów do łatwego wzbogacenia załamałaby się z pewnością taką serią niepowodzeń. On jednak zorientował się, że nie o to chodzi. Wreszcie odkrył, że musi sobie afirmować:

Mam zawsze nadmiar swoich własnych pieniędzy.

I to było to!
Ten przykład pokazuje, jak ważne jest precyzowanie tego, co chcesz osiągnąć. Jeśli nie dogadasz się ze swą podświadomością (a temu służą afirmacje), to podświadomość dostarczy ci wszystko, na co już się otworzyłeś, nawet jeśli nie jest to najwyższej jakości. Dbaj więc o jakość swoich pomysłów na życie. Dbaj też o jakość swoich myśli NA KAŻDY TEMAT. Bowiem jakość twego życia zależy od jakości twego myślenia.

Jako uzupełnieni opowieści o moim znajomym dodam, że obciążały go bardzo silne ślubowania wyrzeczenia się pieniędzy i zobowiązania do oddawania ich swemu przełożonemu i w obecnym życiu właśnie tak funkcjonował nie rozumiejąc, o co w tym wszystkim chodzi. Dopiero gdy przypomniał sobie, jak składał ślubowania i co groziło mu za nie wywiązanie się z nich, mógł się uwolnić od presji ograniczeń, jakie narzucała mu przestraszona podświadomość. Dzięki takiej pracy nad sobą osiągnął to, że mając 21 lat zarabiał więcej, niż niejeden absolwent renomowanej szkoły biznesu.

Wyobrażenia realizują się. Wiedząc to masz możliwość zmiany swych dotychczasowych kreacji poprzez zmianę wyobrażeń. Musisz jednak zaakceptować, że Nadświadomość może ci podsuwać rozwiązania znacznie korzystniejsze od wymarzonych przez ciebie. Zaufaj jej i poddaj się intuicyjnym odczuciom.

Ufając intuicji moi przyjaciele pomodlili się o pieniądze, których potrzebowali. Po tym wypełnili totolotka i… poszli spać, bo mieli bardzo blisko do kiosku. Gdy się obudzili, właśnie ogłaszano wyniki losowania. Doliczyli się piątki w “systemie”.

Jak widać, sama intuicja to za mało. Kiedy czujesz, że masz coś zrobić dla urzeczywistnienia celu, rusz się z miejsca i nie czekaj, aż “pieczone gołąbki wpadną ci do gąbki”.
Jednak wielu chciałoby, żeby wszystko samo się działo. To jest możliwe, chociaż nie od razu i nie bez działania. A służą temu m. in. afirmacje:

Otwieram się, by w moim życiu zawsze było coraz lepiej.
Każde moje działanie służy temu, by w moim życiu zawsze było coraz lepiej.

Ważne jest, by korzystać z najlepszych, najwspanialszych inspiracji. Wtedy uzyskujemy dodatkowe wsparcie ze strony Boga, czy Wyższego Ja. I zaczynają się dziać cuda.
Kiedy przychodzi ten czas, warto zachować rozsądek.
To niezwykle ważne, byś zachował rozsądek i nie podniecał się łatwymi na początek sukcesami. Zachowaj rozsądek również wówczas, gdy już uwierzyłeś, że Bóg ci daje wszystko darmo.
W łatwości nie ma nic złego. Co więcej, łatwość jest cechą boskości, doskonałości. Tym niemniej, należy pamiętać, że nie od razu Kraków zbudowano.

Moi przyjaciele zamierzali zamienić swoje mieszkanie na znacznie tańsze, lecz mniej komfortowe. Zrobili wywiad środowiskowy, by przekonać się, co o tej zamianie sądzą różni ludzie z ich towarzystwa.
I cóż się okazało?
Ci, których nie było stać nawet na tańsze mieszkanie, upierali się, że takiej okazji (czyli zamieszkiwania w drogim i komfortowym mieszkaniu) nie należy przepuścić.
Ci zaś, co do czegoś w życiu doszli i stać ich było na komfort, doradzali zamianę na tańsze i gorsze mieszkanie.
Czyżby zazdrość?
Zupełnie nie o to chodzi.
Możesz być genialnym teoretykiem zdobywania majątku i korzystania z niego, ale w praktyce nic ci z tego nie wyjdzie, gdy bez odpowiednich dochodów rzucisz się na duże wydatki.
Oczywiście, afirmacja ”mam zawsze nadmiar swoich własnych pieniędzy”, czy ”mam zawsze to, co mi potrzebne” zawsze ci będzie pomagała utrzymać równowagę między wydatkami a dochodami. A to nie znaczy, że będziesz miał nadmiar pieniędzy na przetracenie. To znaczy, że czasem musisz się poddać dyscyplinie i zrezygnować z mało ważnych zakupów na rzecz ważniejszych.

Ustal więc sobie priorytety. Jeśli tego nie zrobisz, wówczas może się okazać, że przetraciłeś mnóstwo pieniędzy na nic nie warte zachcianki, a na istotnie potrzebny ci wydatek nie masz ciągle środków. I nawet może się okazać, że gdyby nie te zbyteczne wydatki, już dawno miałbyś to, co ci potrzeba.
Czy tu chodzi o oszczędność?
Można to i tak nazwać. Jednak nie o oszczędzanie pieniędzy tu chodzi. Najważniejszą jest zasada unikania sprzeniewierzania mocy i energii.
Koncentracja uwagi jest również koncentracją mocy. Rozproszenie uwagi jest równoznaczne sprzeniewierzaniu mocy. Tej oto tajemnicy zawdzięczają swe sukcesy wielcy jogini i magowie. Dzięki koncentracji uwagi i tkwiącej w niej mocy Sai Baba i wielu innych potrafią wręcz materializować fizyczne przedmioty.

Jeśli nie masz priorytetu wydatków, wówczas w twym umyśle panuje rozproszenie. Podobnie dzieje się, gdy nie opracowałeś sobie listy priorytetowych celów. Dokonaj więc tego jak najprędzej. To ważne, nawet jeśli chcesz żyć zgodnie z intuicyjnymi inspiracjami!

Najsprawniejszym i najbardziej efektywnym sposobem radzenia sobie w życiu jest poddanie się intuicyjnemu prowadzeniu. Kiedy zaczniesz funkcjonować z doskonałą precyzją, z jaką funkcjonuje ten świat, wtedy otworzy się twoja droga do realnej wolności, do pełni mocy. Takie otwieranie się następuje zwykle małymi kroczkami i jest tym skuteczniejsze, im chętniej jesteś w stanie zrezygnować z twoich wymagań, z twoich oczekiwań, z twojej kontroli czy manipulacji. Naucz się ufać Bogu i Jego ochronie, a przekonasz się, że twoje oczekiwania się zmienią, że zaczniesz się spodziewać, iż może być tylko lepiej. A skoro może, to tak się dzieje. I dopiero wtedy, gdy spodziewasz się ciągle czegoś lepszego, gdy rzeczywiście w twym życiu to już działa, możesz sobie pozwolić nic nie robić. Ale to może być dla ciebie odległa przyszłość. Miejmy nadzieję, że ją do siebie przybliżysz.

Na początek wiele osób chciałoby osiągać sukcesy nie zmieniając swego światopoglądu i systemu wartości, a przecież gdyby on był taki dobry, to już dawno sukcesy byłyby dla nich czymś naturalnym i oczywistym.
Kiedy chcesz mieć dobre skutki kreacji, warto pamiętać, że należy dbać nie tylko o jakość życia, ale i myślenia.

Leonard Orr proponuje ćwiczenie kreatywnego myślenia, prowadzącego do sukcesu.
Wyraź swoją świadomość dobrobytu w działaniu, wytyczając sobie cele łatwe i trudne. Weź papier i ołówek, wykonaj i przedyskutuj każde ćwiczenie przed przejściem do następnego.

  1. W ciągu dwóch minut, wymień pięć celów finansowych na ten miesiąc i pięć na ten rok.
  2. W ciągu kolejnych dwóch minut wymień od 10 do 20 ulubionych przyjemności.
  3. Następnie, wybierz najbardziej ulubioną przyjemność i w ciągu dwóch minut wymień od 10 do 20 sposobów zarabiania dzięki zajmowaniu się tym, co najbardziej lubisz robić. W oparciu o swoją największą przyjemność, stwórz 20 nowych interesów (zajęć przynoszących zyski).
  4. Teraz codzienne ćwiczenie, stwarzające mentalność milionera: Wymień od 10 do 20 przyjemnych sposobów świadczenia ludziom usług, które zwiększą twój przepływ gotówki do końca dnia. Oprócz wykonania tego ćwiczenia teraz, powtarzaj go każdego ranka, aż do momentu, kiedy wszystkie twoje problemy finansowe znikną. Pamiętaj o wprowadzaniu w życie pomysłów, które będą najbardziej dochodowe, albo najbardziej zabawne. Wraz z rozwojem twojej intuicji i twórczej wyobraźni najzabawniejsze pomysły staną się również najbardziej zyskowne!
  5. Ćwiczenie Osobistego Produktu – 30 sekund na każdy punkt:
    a. Określ swój produkt, albo rodzaj usługi tylko jednym słowem.
    b. Napisz cenę jednostkową produktu.
    c. Napisz imię twojego następnego klienta.

Jeśli nie masz ani prawdziwego produktu, ani prawdziwego klienta, wypadasz z gry. Do sukcesu w interesach dochodzi się poprzez przeprowadzanie pojedynczych transakcji. Podstawą gry o pieniądze jest porozumienie się i przeprowadzanie udanych transakcji.
Przepływ gotówki powiększamy poprzez świadczenie usług coraz większej ilości ludzi, usług, za które będą chcieli zapłacić.
A więc precyzja i jeszcze raz precyzja w określaniu celów i zadań.

Po jakimś czasie wykonywania takiej praktyki i odnoszeniu sukcesów finansowych zauważysz, iż GŁÓWNĄ ZALETĄ POSIADANIA PIENIĘDZY JEST TO, ŻE NIE MUSISZ SIĘ MARTWIĆ O TO, ŻE ICH NIE MASZ!
Ale przestać się martwić możesz już dziś. To zależy tylko od ciebie!



©2005 Zbyszek Ulatowski · wykonanie strony: enedue.com